Portal Orzeczeń Sądu Okręgowego w Nowy Sączu

Także powód A. K. wyjechał do USA, gdzie pozostał na stałe. (...)KW (...) na rzecz E. K. i A. D. w udziałach po ½ części za cenę w łącznej kwocie 425.000 zł. (...)Jednak z dokumentów przedłożonych przez powodów M. i A. wynika ich trwała niezdolność do pracy. (...)K. K. (1) , M. K. (1) kwoty po 118.832,16 zł. i na rzecz powoda A. K. kwotę 118.832,50 zł.

Jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka gdzie dla jej przyjęcia wystarcza aby osoba poszkodowana wykazała zaistnienie szkody, zdarzenie wywołujące te szkodę oraz związek przyczynowy między tym zdarzeniem a szkodą. (...)P. D. jako posiadacz zależny odpowiada jednak na zasadzie ryzyka, a niespranego układu hamulcowego nie można zaliczyć do przesłanek egzoneracyjnych wyłączających jego odpowiedzialność. (...)Zdaniem Sądu roszczenie powódki znajduje oparcie właśnie w tym przepisie a nie art. 441 § 2 k.c dotyczącym przyznania renty na zwiększone potrzeby lub zmniejszone widoki na przyszłość, utratę całkowitą lub częściową zdolność do pracy zarobkowej. (...)Pojęcie „wszelkie koszty" oznacza koszty różnego rodzaju, których nie da się z góry określić, a których ocena, na podstawie okoliczności sprawy, należy do sądu (wyrok SN z dnia 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, LEX nr 378025).

I C 393/09) wskazał na bezpodstawność klauzuli wydziedziczenia, a to z uwagi na dokonane przebaczenie, czy wręcz przekonanie, że podstawa wydziedziczenia faktycznie nigdy nie istniała. Z samych zeznań K. T. wynika bowiem, że nie było między nią a spadkodawcą jakiegokolwiek konfliktu, a ona sama zaskoczona była faktem wydziedziczenia zwłaszcza, że już po swoim wyjeździe do USA odwiedziła ojca, a także - została przez niego uposażona majątkowo. (...)Najpełniejszymi wiadomościami w tym względzie dysponował J. S. (2) , bliski znajomy spadkodawcy, a w okresie 1985 - 1990 (1991), współlokator w jego domu. (...)Zbieżne z tymi zeznaniami pozostawały również zeznania byłej żony spadkodawcy K. M. (która pomimo rozwodu, utrzymywała z byłym małżonkiem systematyczny kontakt), a także jego siostry E. S. .

N. w dniu 06 grudnia 1975 roku dała synowi pozwanej 2.000,00 starych złotych, a jej mąż przed komunią córki pozwanej A. dał mężowi pozwanej 2.000,00 starych złotych. (...)Pozwana nigdy nie była właścicielką działki, a była nią A. K. córka J. i A. , babcia pozwanej. (...)Zatem nieprawdziwie podaje w pozwie, że najpierw pożyczyła pieniądze, a dopiero potem pozwana zdecydowała się przekazać jej działkę. (...)Świadek K. S. (2) w większości przebywała za granicą, a pozostali świadkowie trudnili się przewozem osób.

Sygn. akt IC 444/18 UZASADNIENIE wyroku z dnia 06 listopada 2018 roku W pozwie, wniesionym do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie w dniu 30 stycznia 2018 r. (k. 1), a skierowanym przeciwko J. Z. (1)(...)zapłaty. r. do dnia zapłaty, a nadto kwoty 2 219 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. (...)Wobec powstania zadłużenia umowa ta została wypowiedziana a pozwanych wezwano do zapłaty dając im jednak możliwość zawarcia ugody. (...)Podano, że na dzień sporządzenia umowy stawka referencyjna WIBOR wynosi 1,65 %, a oprocentowanie kredytu wynosi |8,65 % w stosunku rocznym.(§5) Wskazano, że odsetki liczone są od aktualnego stanu zadłużenia, za faktyczny okres wykorzystania kredytu. (§87). (...)W ocenie Sądu dokumenty te w pełni zasługiwały na to aby zostały ocenione jako wiarygodne, ponieważ były przekonujące, spójne, a także wzajemnie się uzupełniały.

Ponadto stosownie do treści przepisu pogorszenie powinno być znaczne, a więc ponadnormatywne. (...)A. P. i powódkę J. J. (2) urodzoną (...) . (...)Tydzień po śmierci męża podjęła zatrudnienie jako sprzątaczka, a później jako księgowa w (...) . (...)Przepis art. 448 k.c. daje Sądowi uprawnienie, a nie obowiązek zasądzenia odpowiedniej kwoty.

Pozwana podniosła, że sama boryka się z problemami finansowymi i zdrowotnymi i obawia się, że powódka chce ją wyrzucić z domu i sprzedać dom, a pozwana nie ma się gdzie podziać. (...)Równocześnie powódka postanowiła, że daruje przedmiotową nieruchomość na rzecz córki a pozwanej w sprawie, bo chciała, by pozwana miała coś dla siebie. (...)Darowizna wytwarza stosunek etyczny pomiędzy darczyńcą a obdarowanym, wyróżniający się moralnym obowiązkiem wdzięczności. (...)Wówczas nie miała tyle siły jak poprzednio, by pomagać pozwanej, nie miała środków finansowych na własne utrzymanie a tym samym na pomoc pozwanej i jej rodzinie.

Na początku pracował jako mechanik, a od 1989 r. pracował na stanowisku kierowcy. (...)W tej sytuacji niewątpliwym jest, że pomiędzy ruchem a szkodą zaistniał adekwatny związek przyczynowy. (...)Przed wypadkiem był osobą aktywną zawodowo, a obecnie istnieją u niego trwałe przeciwskazania zdrowotne do wykonywania pracy wymagającej widzenia obuocznego i dynamicznej ostrości wzroku, a także pracy na stanowiskach stwarzających ryzyko uszkodzenia oka zdrowego. (...)Ma ona wymierny charakter, a jednocześnie nie jest symboliczna i wygórowana.