Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 74/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Nowym Sączu z 2014-03-27

Sygn. akt III Ca 74/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2014r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Katarzyna Kwilosz – Babiś

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Burnagiel

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2014r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.

przeciwko P. Ś.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Sączu

z dnia 6 listopada 2013 r., sygn. akt I C 1326/13 upr

oddala apelację.

Sygn. akt III Ca 74/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 6 listopada 2013r. (sygn. akt I C 1326/13 upr.) Sąd Rejonowy w Nowym Sączu oddalił powództwo (pkt I) oraz kosztami postępowania obciążył stronę powodową (pkt II). W uzasadnieniu Sąd podał, iż roszczenie powoda uległo przedawnieniu zgodnie z art. 751 § 2 k.c., stosowanego do umów nieokreślonych innymi przepisami na podstawie upoważnienia z art. 750 k.c.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył apelacją powód i wniósł o jego zmianę zgodnie z żądaniem pozwu oraz zasądzenie na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego:

1. art. 750 k.c. poprzez jego błędną wykładnię wyrażającą się w przyjęciu, że umowa o świadczenie usług edukacyjnych stanowi umowę nienazwaną, przez co do tego stosunku prawnego należy stosować przepisy o zleceniu, podczas gdy w ramach reżimu szkolnictwa wyższego wykształcił się nowy typ umowy nazwanej i do stosunku prawnego między uczelnią wyższą a studentem stosuje się przepisy ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym z 2005r., a nie przepisy o zleceniu,

2. art. 751 pkt 2 k.c. w zw. z § 10 załącznika do Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002r. w sprawie zasad techniki prawodawczej poprzez ich błędną, rozszerzającą wykładnię wyrażającą się w:

a) zakwalifikowaniu roszczeń powoda jako roszczeń z tytułu nauki, podczas gdy są to roszczenia z tytułu kształcenia studentów, o których stanowi ustawa Prawo o szkolnictwie wyższym, natomiast dyrektywy wykładni językowej i zasady techniki prawodawczej nakazują przyjmować, iż do oznaczenia jednakowych pojęć używa się jednakowych określeń, a różnych pojęć nie oznacza się tymi samymi określeniami, przez co Sąd w sposób niedopuszczalny złamał zasadę zakazu rozszerzającej wykładni wyjątków,

b) stwierdzeniu, że czynności zawodowego trudnienia się i utrzymywania zakładów przeznaczonych na cele związane z nauką nomie stanowi działalności gospodarczej, podczas gdy zarówno trudnienie się zawodowo w/w czynnościami, jak i utrzymywanie zakładów na ten cel przeznaczonych oznacza w rzeczywistości prowadzenie działalności gospodarczej, natomiast kształcenie studentów przez uczelnie wyższe w ramach reżimu prawnego szkolnictwa wyższego nie stanowi działalności gospodarczej in genere,

co w konsekwencji spowodowało błędne zastosowanie przez Sąd normy z art. 751 pkt 2 k.c. przewidującej 2-letni termin przedawnienia, zamiast normy z art. 118 k.c. przewidującej 10-letni termin przedawnienia o zapłatę czesnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Postępowanie w niniejszej sprawie prowadzone było w trybie uproszczonym, stosownie zatem do treści art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Przepis art. 160 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym zwana dalej ustawą (Dz.U.2012.572) stanowi że:

1. organizację i tok studiów oraz związane z nimi prawa i obowiązki studenta określa regulamin studiów,

1a. Regulamin studiów określa także warunki i tryb uczestniczenia wybitnie uzdolnionych uczniów w zajęciach przewidzianych tokiem studiów na kierunkach zgodnych z uzdolnieniami oraz zasady zaliczania tych zajęć,

2. Studia w uczelni są prowadzone według planów studiów i programów kształcenia,

3. Warunki odpłatności za studia lub usługi edukacyjne, o których mowa w art. 99 ust. 1, określa umowa zawarta między uczelnią a studentem w formie pisemnej.

Zawarte w ust. 3 cytowanego przepisu wyrażenie prowadzi do wniosku, iż warunki odpłatności za studia mogą być formułowane tylko i wyłącznie w umowie zawartej między studentem a uczelnią, dla której dodatkowo przewidziano formę pisemną. Strona powodowa jako źródło przedmiotowego zobowiązania pozwanego wskazuje jego oświadczenie z dnia 6 listopada 2005r., w którym to zobowiązał się on m.in. do zapoznania i respektowania postanowień Regulaminu studiów oraz Zarządzeń Rektora (w tym dotyczących płatności za studia), a także zobowiązał się do terminowego uiszczania należności finansowych wobec uczelni. Wobec precyzyjnego brzmienia przepisu w/w ustawy dotyczącej płatności za studnia należy przyjąć, iż tylko i wyłącznie cywilna umowa może być podstawą zobowiązań finansowych studenta wobec uczelni z racji pobierania nauki, zaś brak takowego porozumienia między uczelnią a studentem oznacza brak podstaw do skutecznego obciążenia studenta kosztami nauki. Tezę powyższą potwierdza wyrok wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 14 września 2010 r., I SA/Wa 351/10, w którym podkreślił on, że źródłem ewentualnych roszczeń pomiędzy studentem a uczelnią wyższą jest umowa cywilna dotycząca warunków odpłatności za studia. Oświadczenie studenta o zapoznaniu się z ogólnie dostępnymi dokumentami takimi jak Statut Uczelni i Regulamin Studiów - nawet przy założeniu, że mogą one zawierać pewne regulacje w zakresie odpłatności za studia - jako oświadczenie wiedzy, a nie woli, w istocie nie kształtuje jego praw i obowiązków w zakresie umowy regulującej warunki odpłatności za studia (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 października 2008r., VI ACa 654/08). W związku z tym skoro do obciążenia studenta jakimikolwiek należnościami finansowymi za studia konieczna jest umowa (dwustronne oświadczenie woli stron umowy), a w niniejszej sprawie takiego brak, to nie ma możliwości domagania się od pozwanego zapłaty kwoty określonej pozwem. Oczywiście forma prawna takiej umowy (pisemna bez rygoru nieważności) powoduje możliwość dowodzenia jej istnienia za pomocą innych środków dowodowych, jednakże ze strony powoda twierdzenia o jej istnieniu nie padały, jak też powód nie formułował wniosków dowodowych na ich poparcie, wobec czego należy przyjąć, iż pozwanego z poprzednikiem prawnym powodem nie łączyła umowa określona art. 160 ust. 3 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym.

Jednakże nawet gdyby przyjąć, iż między Uczelnią a pozwanym istniał cywilnoprawny stosunek zobowiązaniowy mający źródło w art. 160 ust. 3 ustawy, to miał on charakter umowy zlecenia, w związku z czym należy do niego stosować przepisy regulujące tenże rodzaj umowy.

Punktem wyjścia w niniejszej sprawie powinno być określenie charakteru działalności uczelni, jako podmiotu kształcącego studentów. Kształcenie na studiach wyższych stanowi zadanie publiczne, nawet wówczas, gdy jest realizowane przez uczelnie niepubliczne. W związku z tym uregulowane zostało przez bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa administracyjnego tj. przez prawo o szkolnictwie wyższym i jego rozporządzenia wykonawcze. Konsekwencją takiego rozwiązania jest przyjęcie, że wszelkie kwestie dotyczące obowiązków i praw uczelni oraz studenta zostały poddane kontroli administracyjnej, co oznacza, że sąd cywilny wyłączony jest od ich rozstrzygania i nie będzie władny rozstrzygnąć na przykład kwestii, czy student został prawidłowo skreślony z listy studentów wskutek niewykonania ciążących na nim obowiązków. Jedyną kwestią na gruncie relacji student-uczelnia (oczywiście w ramach powstałego między nimi stosunku administracyjnego) poddaną reżimowi prawa cywilnego jest odpłatność za studia, bowiem zgodnie z art. 160 ust. 3 ustawy warunki odpłatności za studia i usługi edukacyjne określa umowa zawarta między uczelnią a studentem w formie pisemnej (cywilnoprawny charakter tej umowy został podkreślony przez m.in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 14 września 2009 r., I SA/Wa 351/10). Jak wskazuje sama nazwa tejże umowy, jest ona umową dotyczącą tylko i wyłącznie warunków odpłatności za studia. Zwrotu tego nie należy interpretować rozszerzająco tak, by doprowadzić do wniosku, że chodzi o umowę na wykonanie usługi polegającej na przeprowadzeniu studiów na określonym poziomie i wydania dyplomu oraz z drugiej strony na uiszczeniu za to odpowiedniej opłaty. Kwestia kształcenia regulowana jest przecież przez przepisy prawa administracyjnego i tylko ten reżim jest właściwy do oceny prawidłowości w tym zakresie, zaś cytowany przepis dotyczy tylko i wyłącznie warunków uiszczania opłat (reżim cywilny) za studia lub usługi edukacyjne (reżim administracyjny). To nie umowa rodzi po stronie uczelni obowiązek przeprowadzenia studiów, ale przepisy prawa administracyjnego, podobnie jak nie na podstawie umowy, a na podstawie aktów administracyjnych (regulamin studiów, statut uczelni), do których uchwalenia uczelnia została upoważniona odpowiednimi przepisami prawa administracyjnego dokonywane jest np. skreślenie z listy studentów w przypadku nie uiszczenia płatności określonych w tej umowie, czy tez przedłużenie czasu trwania studiów. Umowa z art. 160 ust. 3 ustawy powinna określać tylko i wyłącznie warunki odpłatności (świadczenie po stronie studenta) za studia (świadczenie po stronie uczelni), co niejednokrotnie podkreślała doktryna (m.in. H. Izdebski i J. Zieliński Komentarz do art. 160 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, LEX 2013, 144362); przedmiotem takiej umowy nie mogą być zatem obowiązki określone przepisami administracyjnymi. Określenie w umowie obowiązków (poza podanymi powyżej) studenta, uczelni, nawet z odwołaniem się do konkretnych aktów administracyjnych uczelni nie powoduje żadnych konsekwencji w sferze prawa cywilnego. Wprowadzenie do ustawy omawianej regulacji nie miało na celu stworzenie nowego typu umowy nazwanej, a jedynie zagwarantowanie studentom, że nie będą oni w trakcie korzystania z usług edukacyjnych obciążani dodatkowymi, nieuzasadnionymi i nieprzewidzianymi w umowie opłatami. Umowy nazwane to pewne typy umów, powtarzające się w obrocie, normowane przez przepisy prawa obowiązującego, w których określone są wzajemne uprawnienia i obowiązki stron właściwe dla stosunku prawnego danego rodzaju. Skoro obowiązki stron kształtują przepisy prawa administracyjnego, zaś przedmiotem omawianej umowy są jedynie „warunki odpłatności za studia” to nie można stwierdzić, że umowy te kształtują wzajemne uprawnienia i obowiązki stron właściwe dla stosunku prawnego danego rodzaju. Jak zostało podkreślone, przedmiotowa umowa jest jedynie źródłem zobowiązań finansowych, jakie student powinien świadczyć w zamian za pobieranie nauki i uzyskanie dyplomu, nie wyczerpuje katalogu obowiązków studenta, ani też w żaden sposób nie określa (bo nie powinna) obowiązków uczelni związanych z procesem kształcenia, nadmieniając jedynie, że płatność uiszczana jest za pobieranie nauki, czyli za realizowanie przez uczelnię swoich zadań. Skoro zatem nie określa wzajemnych uprawnień i obowiązków stron właściwych dla danego stosunku prawnego to nie można przepisać jej przymiotu umowy nazwanej.

Konsekwencją przyjęcia takiego charakteru umowy z art. 160 ust. 3 ustawy jest obowiązek stosowania w zakresie jej realizacji przepisów o umowie zlecenia, bowiem zgodnie z art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Usługą w tym znaczeniu jest zapewnienie studentowi realizacji programu studiów i uzyskanie dyplomu (której źródło jednakże stanowi nie sama umowa, a prawo administracyjne i wewnętrzne akty prawne uczelni wydane na jego podstawie). W związku z tym do przedawnienia roszczeń z tytułu umowy o warunki odpłatności za studia stosuje się art. 751 § 2 k.c., zgodnie z którym roszczenia z tytułu utrzymania, pielęgnowania, wychowania lub nauki, jeżeli przysługują osobom trudniącym się zawodowo takimi czynnościami albo osobom utrzymującym zakłady na ten cel przeznaczone przedawniają się z upływem lat dwóch. Przepis ten zatem znajduje zastosowanie do roszczeń wynikających ze stosunku zlecenia, o ile przysługują one podmiotom o szczególnym statusie, mianowicie osobom trudniącym się zawodowo czynnościami w zakresie utrzymania, pielęgnowania, wychowania lub nauki albo osobom utrzymującym zakłady na ten cel przeznaczone. W ocenie Sądu Okręgowego spod regulacji tej nie jest wyłączona nauka oferowana w ramach reżimu szkolnictwa wyższego i związanych z nim opłat za pobieranie tej nauki, nawet jeśli w ustawie nazywana jest „kształceniem”. Zastosowanie słowa nauka miało na celu jak najszersze określenie rodzaju usług, jakie wchodzą w zakres tejże regulacji i nie ma podstaw do twierdzenia, że kształcenie na uczelniach wyższych to nie nauka. W szkołach podstawowych, czy też średnich poza przekazywaniem samej wiedzy istotne jest także kształtowanie charakterów, wpajanie właściwych wzorców uczniom, „wychowywanie” (szkoła średnią kończy się tzw. egzaminem dojrzałości), a nikt nie ma wątpliwości, że w tym przypadku chodzi o naukę. Powoływany przez apelującego akt prawny: Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002r. w sprawie zasad techniki prawodawczej jest zbiorem dyrektyw skierowanych do służb legislacyjnych organów wyposażonych w kompetencje prawotwórcze. Ich zadaniem jest wskazywanie jak poprawnie wyrażać normy prawne w przepisach prawnych, jak przepisy te grupować w aktach prawnych oraz jak przeprowadzać zmiany w systemie prawa. Mają one charakter prakseologiczny, wskazują jak prawodawca powinien wyrażać normy prawne w formie przepisów prawnych, aby w stosunkowo najlepszy sposób wyrażały one jego intencje (G. Wierczyński, Komentarz do rozporządzenia w sprawie "Zasad techniki prawodawczej", [w:] Redagowanie i ogłaszanie aktów normatywnych, Oficyna, 2009) i wbrew stanowisku apelującego nie stanowią reguł wykładni oraz jako takie nie mogą być źródłem naruszeń sądu przy interpretacji norm prawnych.

Przepis art. 106 ustawy także nie wyłącza możliwości zastosowania art. 751 § 3 k.c., bowiem z jego brzmienia wynika jedynie, że prowadzenie przez uczelnię działalności dydaktycznej, naukowej, badawczej, doświadczalnej, artystycznej, sportowej, rehabilitacyjnej lub diagnostycznej nie stanowi działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, co oznacza że do wymienionych rodzajów działalności nie będą miały zastosowania wynikające z tej ustawy zasady podejmowania i wykonywania działalności gospodarczej i zasady kontroli tej działalności. Zgodnie z powyższym uczelnia nie prowadzi działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, co nie jest jednoznaczne z określeniem, że uczelnia w ogóle nie prowadzi takiej działalności, tym bardziej iż została uznana za przedsiębiorcę na gruncie przepisów ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2004r., III SK 22/04).

Poza ustawą o swobodzie działalności gospodarczej definicję przedsiębiorcy zawiera także przepis art. 43 1 k.c. stworzoną na potrzeby prawa prywatnego, zgodnie z którym osoba fizyczna, prawna i jednostka organizacyjna z art. 33 1 § 1 k.c. która prowadzi we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową jest przedsiębiorcą. Pojęcie przedsiębiorcy jest w myśl przepisów prawa cywilnego definiowane szerzej niż czyni to ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, podobnie jak pojęcie działalności gospodarczej. Za działalność gospodarczą bowiem uznaje się działalność, która ma zarobkowy charakter. Przy takim pojmowaniu działalności gospodarczej można uznać za przedsiębiorcę w rozumieniu przepisu art. 43 1 k.c. wyższą uczelnię niepaństwową świadczącą odpłatnie usługi edukacyjne, tym bardziej iż jest to działalność wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły.

Dlatego też nawet w przypadku istnienia przedmiotowego zobowiązania po stronie pozwanego przyjąć należy, iż uległo ono przedawnieniu najpóźniej z dniem 10 czerwca 2008r., bowiem najpóźniejsze świadczenie posiada termin wymagalności określony na dzień 10 czerwca 2006r.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego roszczenie powoda jest niezasadne i jako takie słusznie zostało oddalone przez Sąd Rejonowy. W związku z powyższym Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Mróz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Nowy Sączu
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Kwilosz – Babiś
Data wytworzenia informacji: