III Ca 97/19 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Nowym Sączu z 2019-12-18
Sygn. akt III Ca 97/19
POSTANOWIENIE
Dnia 18 grudnia 2019r.
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie
następującym:
Przewodniczący - Sędzia SO Urszula Kapustka
Sędzia SO Mieczysław H. Kamiński
Sędzia SO Katarzyna Kwilosz – Babiś (sprawozdawca)
Protokolant: st. prot. sąd. Ewelina Konieczny
po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2019r. w Nowym Sączu
na rozprawie
sprawy z wniosku P. C. (1)
przy uczestnictwie J. J., Z. A., A. Z., H. N.
o stwierdzenie nabycia spadku po M. A.
na skutek apelacji uczestnika Z. A.
od postanowienia Sądu Rejonowego w Zakopanem
z dnia 13 listopada 2018r. sygn. akt I Ns 570/14
p o s t a n a w i a :
1. oddalić apelację,
2. orzec, że wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie.
(...)
Sygn. akt III Ca 97/19
UZASADNIENIE
Postanowieniem z 13 listopada 2018 r. Sąd Rejonowy w Zakopanem stwierdził, że spadek po M. A., córce W. i A., zmarłej 4 kwietnia 2014 r. w S. ((...)) i tam ostatnio stale zamieszkałej na podstawie testamentu z 6 września 2011 r. nabyły dzieci: P. C. (1), H. N. i A. Z. po 1/3 części (pkt I), przyznał kuratorowi wynagrodzenie w kwocie 60 zł (pkt II), zasądził na rzecz Skarbu Państwa – kasa Sądu Rejonowego w Zakopanem od Z. A. 12.997,79 zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków (pkt III) oraz zniósł pozostałe koszty postępowania (pkt IV).
Sąd pierwszej instancji ustalił, że spadkodawczyni M. A. (C.) zmarła 4 kwietnia 2014 r. w S. w stanie I. w S., gdzie ostatnio stale zamieszkiwała. Spadkodawczyni zawierała związek małżeński trzy razy.
Spadkodawczyni w chwili śmierci była żoną J. J., który był jej drugim mężem. Jej pierwszym mężem był T. C., który zmarł 22 sierpnia 1971 r. Z tego małżeństwa spadkodawczyni miała troje dzieci: P. C. (2), A. Z. i H. N..
Spadkodawczyni drugi związek małżeński zawarła wU.z w/w J. J. 17 lipca 1977 r. i z tego małżeństwa dzieci nie miała. Małżeństwo to zostało następnie rozwiązane przez rozwód wyrokiem sądu amerykańskiego w C. - Okręgu C. w stanie I. z 12 października 1988 r., nr (...). Orzeczenie to nie zostało uznane za skuteczne na obszarze R.według prawa polskiego.
Po pewnym czasie spadkodawczyni wyszła w U.ponownie za mąż za Z. A. i w akcie zgonu figuruje pod nazwiskiem (...). Spadkodawczyni nie miała dzieci z Z. A.. Nie miała też dzieci pozamałżeńskich ani przysposobionych
Nikt nie zrzekł się dziedziczenia po spadkodawczyni, ani nie odrzucił spadku. Poza wnioskodawcą i uczestnikami nie ma innych osób uprawnionych do dziedziczenia.
Spadkodawczyni przebywała dwukrotnie w szpitalu – Centrum Medycznym (...). A. w C.. W dniu 26 sierpnia 2009 r. została przyjęta z objawami udaru, a 29 grudnia 2012 r. z powodu problemów kardiologicznych oraz infekcji dróg moczowych.
W dniu 6 września 2011 r. w C. w U. spadkodawczyni M. A. (C.) sporządziła w języku angielskim pismem maszynowym testament, w którym do całości majątku spadkowego pozostawionego wU. i w P. powołała syna P. C. (1) oraz córki A. Z. i H. N.. Testament ten zawierał własnoręczne podpisy testatorki oraz trzech świadków, tj. W. D., C. K. i M. C. (1), które zostały poświadczone przez (...). W. D. jest siostrą spadkodawczyni, a M. C. (1) jest żoną wnioskodawcy P. C. (2). C. K. jest osobą obcą dla spadkodawczyni i stron postępowania.
Dalej Sąd Rejonowy ustalił, że M. A. (C.) w 2011 r. miała zachowaną zdolność do świadomego i swobodnego powzięcia decyzji oraz swobodnego jej wyrażenia, jak też do pokierowania swoim postępowaniem z punktu widzenia internistycznego i kardiologicznego.
W skład spadku po M. A. (C.) wchodzi udział w nieruchomości położonej w Z., objętej KW nr (...).
Powołując się na art. 1108 § 1 k.p.c. określający jurysdykcję krajową w sprawach spadkowych oraz art. 628 k.p.c. regulujący właściwość miejscową sądu, sąd pierwszej instancji wskazał, że choć spadkodawczyni M. A. (C.) zmarła na terenie U., gdzie przed śmiercią stale zamieszkiwała, sądem spadku jest Sąd Rejonowy w Zakopanem. W obszarze właściwości tego sądu znajduje się bowiem majątek spadkowy po spadkodawczyni, tj. udział w nieruchomości położonej w Z., objętej KW nr (...).
Następnie przywołując przepisy normujące skład spadku (art. 922 k.c.), chwilę otwarcia spadku (art. 924 k.c.), chwilę nabycia spadku (art. 925 k.c.) i źródła powołania do spadku (926 k.c.), sąd pierwszej instancji stwierdził, że w rozpoznawanej sprawie tytułem powołania do spadku jest testament, który spadkodawczyni M. A. (C.) sporządziła 6 września 2011 r. w C. w U.zgodnie z prawem tam obowiązującym. W ocenie Sądu Rejonowego testament ten jest ważny, gdyż odpowiada wszystkim wymogom co do jego formy określonym w prawie stanu I., tj. ustawy o postępowaniu spadkowym z 1975 r. w wersji obowiązującej w stanie I. (U.) do kwietnia 2006 r. w części dotyczącej testamentów ( (...)).
Dalej sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z art. 34 i 35 ustawy z 12 listopada 1965 r. prawo prywatne międzynarodowe, w sprawach spadkowych właściwe jest prawo ojczyste spadkodawcy z chwili śmierci. Prawo ojczyste spadkodawcy decyduje także o ważności i skuteczności testamentu, a jedynie ocena zachowania wymaganej formy testamentu może podlegać prawu państwa, w którym testament został sporządzony, a zatem w niniejszej sprawie będzie to prawo stanowe stanu I..
I tak zgodnie z przepisami obowiązującymi w dacie sporządzenia testamentu spadkodawczyni zawartymi w Rozdziale 755 (...) (od Działu 110 1/2 § 4.3), każdy testament musi być sporządzony na piśmie, podpisany przez spadkodawcę lub na jego życzenie i w jego obecności przez inną osobę oraz poświadczony w obecności spadkodawcy przez dwóch wiarygodnych świadków, których podpisy poświadcza (...).
Zdaniem Sądu Rejonowego przedłożony przez wnioskodawcę testament, spełnia te wymogi, gdyż został sporządzony w formie pisemnej, podpisany przez testatorkę oraz trzech świadków, których podpisy zostały poświadczone przez (...).
Sąd pierwszej instancji wskazał, iż uczestnik Z. A. zakwestionował ważność w/w testamentu podnosząc, że jest nieważny, bowiem świadkami tego testamentu - wbrew obowiązującemu prawu są - W. D. - siostra spadkodawczyni i M. C. (1), która jest żoną P. C. (2).
Zgodnie z treścią 755 (...) (od Działu 110 1/2 § 4.6) ustawy o postępowaniu spadkowym z 1975 r., jeżeli testament zawiera zapis, którego beneficjent lub jego małżonek poświadczali sporządzenie testamentu, zapis ten jest nieważny w stosunku do tej osoby i wszystkich jej spadkobierców, chyba że testament został oprócz tego poświadczony przez odpowiednią liczbę świadków, określoną w niniejszej ustawie.
Sąd Rejonowy zauważył, że każdy testament oprócz innych wymogów musi być poświadczony w obecności spadkodawcy przez dwóch wiarygodnych świadków. Nawet gdyby zatem przyjąć, że w takiej sytuacji świadkiem testamentu nie mogła być M. C. (1) będąca żoną wnioskodawcy, dla którego jako spadkobiercy w testamencie została przewidziana korzyść majątkowa, to pozostałe osoby, w tym siostra spadkodawczyni, mogły być świadkami tej czynności, gdyż nie były od niej wyłączone na mocy cytowanych przepisów.
Z tych też względów w ocenie sądu pierwszej instancji wymogi co do formy testamentu zostały w pełni zachowane i rozrządzenie spadkodawczyni na wypadek śmierci pozostaje ważne.
Z uwagi na podważanie przez uczestnika Z. A. autentyczności podpisu M. A. (C.) Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii pismoznawczej na tą okoliczność. W opinii z 30 września 2016 r. biegły grafolog jednoznacznie stwierdził, że konstrukcja graficzna w funkcji podpisu obrazująca brzmienie (...) znajdująca się w pozycji „signed by” na testamencie spadkodawczyni datowanym na 6 września 2011 r. została nakreślona przez M. A.. Opinia ta nie była podważana przez strony.
Uczestnik Z. A. podważał również zdolność spadkobierczyni do testowania. W ocenie sądu pierwszej instancji zebrany w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wykazał, że w chwili sporządzania testamentu spadkodawczyni była zdolna do sporządzenia ważnego testamentu. Dokonując takiej oceny materiału dowodowego sąd miał na uwadze przede wszystkim spójne, logiczne i korelujące ze sobą opinie biegłych sporządzone w niniejszej sprawie oraz zapewnienia spadkowe wnioskodawcy i uczestniczek.
Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek po M. A. (C.) nabyli na podstawie testamentu z 6 września 2011 r. syn P. C. (1) oraz córki A. Z. i H. N. po 1/3 części każdy.
O kosztach postępowania sąd pierwszej instancji orzekł po myśli art. 520 k.p.c., zaś w pkt II przyznał kuratorowi wynagrodzenie w kwocie 60 zł. Jednocześnie zasądził na rzecz Skarbu Państwa od uczestnika Z. A. 12.997,79 zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków w postaci kosztów opinii sporządzonych w niniejszej sprawie, które zostały dopuszczone na jego wniosek. W ocenie Sądu Rejonowego wnioskodawca winien ponieść jedynie koszty związane z tłumaczeniem z języka angielskiego na polski dokumentów zalegających w aktach sprawy. Pozostałe koszty postępowania wzajemnie zniesiono.
Powyższe postanowienie zaskarżył apelacją uczestnik Z. A. zarzucając mu naruszenie prawa materialnego poprzez zastosowanie przepisów spadkowych z ustawy z 12 listopada 1965 r. polskiego prawa prywatnego międzynarodowego uchylonych z dniem 18 czerwca 2011 r., a także nieuwzględnienie przepisów z art. 49 i 50 tego prawa z daty 5 lutego 2011 r., jak również pominięcie przy ocenie testamentu unormowań z art. 957 k.c. i 958 k.c.
W uzasadnieniu apelacji skarżący zakwestionował stanowisko Sądu Rejonowego, jakoby Z. A. pozostający w związku małżeńskim do śmierci testatorki nie był jej mężem z tego względu, że orzeczenie sądu amerykańskiego rozwiązujące przez rozwód małżeństwo spadkodawczyni z J. J. (drugim mężem) nie zostało uznane za skuteczne na obszarze (...) według prawa polskiego. Podniósł, że okoliczność ta jest bez znaczenia w świetle art. 49 ustawy prawo prywatne międzynarodowe z 4 lutego 2011 r., zgodnie z którym forma zawarcia małżeństwa podlega prawu państwa, w którym jest ono zawierane, zaś jeżeli małżeństwo zawierane jest poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej, wystarczy zachowanie formy wymaganej przez prawo ojczyste obojga małżonków albo przez wspólne prawo miejsca zamieszkania lub zwykłego pobytu małżonków z chwili zawarcia małżeństwa.
Dalej zauważył, że sąd pierwszej instancji błędnie powołał się na art. 34 i 35 ustawy z 12 listopada 1965 r. prawo prywatne międzynarodowe, bowiem ustawa ta utraciła moc jeszcze przed datą sporządzenia kwestionowanego testamentu, a w ustawie z 4 lutego 2011 r. brak jest podobnych regulacji.
Następnie apelujący podniósł, że testament z 6 września 2011 r. winien być oceniany pod kątem przepisów art. 957 i 958 k.c., w świetle których jest on nieważny, gdyż świadkiem testamentu była nie tylko żona P. C. (2), ale i W. D. będąca siostrą zmarłej a ciotką wszystkich wnioskodawców.
Kolejno wskazał, że nawet gdyby przyjąć, że testament z 6 września 2011 r. jest testamentem notarialnym, to nie zawiera on nazwiska notariusza, numeru licencji, dokumentu tożsamości oraz omówienia poprawek i skreśleń. Niezależnie od tego apelujący podkreślił, że w stanie I. małżonek spadkodawcy może być pominięty w testamencie jedynie w wypadku, kiedy spadkodawca zaznaczy to wyraźnie w jego treści.
W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i stwierdzenie spadku po M. A. zgodnie z ustawowym porządkiem dziedziczenia wR. (...) po 1/4 części na wnioskodawców i apelującego uczestnika jako wdowca po spadkodawczyni, względnie o uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu- w obu wypadkach przy stosownym rozstrzygnięciu w zakresie kosztów za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację uczestniczka H. N. wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od skarżącego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego według norm prawem przepisanych.
Pismem z 4 lutego 2019 r. uczestniczka H. N. podtrzymując dotychczasowe stanowisko wniosła o dopuszczenie dowodu z dokumentu z 6 listopada 2018 r. sporządzonego w języku angielskim przez adwokata z kancelarii prawnej z siedzibą w L., stan I., wraz z jego przysięgłym tłumaczeniem z 28 stycznia 2019 r.- na okoliczność treści tego dokumentu.
Pismem z 12 marca 2019 r. apelujący wniósł o dopuszczenie dowodu z akt sprawy o stwierdzenie nabycia spadku rodzicach spadkodawczyni A. J. i W. J. do sygn. I Ns 364/97 Sądu Rejonowego w Zakopanem na okoliczność pokrewieństwa zmarłej testatorki M. A. ze świadkiem testamentu W. D.. Do pisma załączył kopie: wniosku o częściowy dział spadku po wyżej wymienionych datowanego na dzień 9 września 1998 r., pisma rozszerzającego powyższy wniosek z 28 kwietnia 1999 r., wniosku M. A. o nabycie własności nieruchomości w drodze uwłaszczenia z 1 września 1997 r. oraz postanowienia Sądu Rejonowego z 26 listopada 1997 r., sygn. I Ns 670/97, stwierdzającego, że A. J. nabyła z dniem 4 listopada 1971 r. prawo własności dz. ewid. (...) położonej w K..
W piśmie z 16 maja 2019 r. uczestniczka H. N. wniosła o dopuszczenie dowodu z dokumentu z 22 marca 2019 r. sporządzonego w języku angielskim przez adwokata z kancelarii prawnej z siedzibą w L., stan I., wraz z jego przysięgłym tłumaczeniem z 6 maja 2019 r.- na okoliczność jego treści.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Zaskarżone postanowienie, mimo częściowo błędnego uzasadnienia, odpowiada prawu.
W sprawie nie zaszły uchybienia skutkujące nieważnością postępowania, a których wystąpienie, stosownie do art. 378 § 1 k.p.c., sąd odwoławczy ma obowiązek brać pod uwagę z urzędu.
Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne większość ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy, albowiem wynikają z zebranego w sprawie materiału dowodowego, który został oceniony przez sąd pierwszej instancji zgodnie z zasadami oceny dowodów wynikającymi z art. 233 k.p.c. Sąd Okręgowy nie podziela jedynie ustalenia, że mężem spadkodawczyni w chwili jej śmierci był J. J. a nie Z. A.. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczność ta nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia i może pozostać poza ustaleniami i oceną prawną sądu.
W toku postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy dopuścił jako dowody załączniki do wniosku dowodowego H. N. z 4 lutego 2019 r., załączniki do wniosku dowodowego Z. A. z 12 marca 2019 r. i załączniki do wniosku dowodowego H. N. z 16 maja 2019 r.- na okoliczność ich treści.
Co do dowodów przedłożonych przez skarżącego, to nie wniosły one nic nowego do sprawy. Zostały one zgłoszone na okoliczność pokrewieństwa spadkodawczyni z W. D., który to fakt został już ustalony przez sąd pierwszej instancji i nie budził wątpliwości.
Z kolei w przedłożonych przez H. N. pismach kancelarii prawnej z siedzibą w L. (I.) datowanych na 6 listopada 2018 r. i 22 marca 2019 r. wyrażono stanowisko, że testament M. C. (2) z 6 września 2011 r. spełnia wymogi Ustawy Spadkowej stanu I. i jest ważny. Pisma te jako dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, że osoba która je podpisała złożyła oświadczenia w nich zawarte.
Do pisma z 16 maja 2019 r. dołączony został również tekst prawa spadkowego stanu I. ((...)) wraz tłumaczeniem. Wobec niekwestionowania tego tekstu przez skarżącego (por. oświadczenie pełnomocnika złożone na rozprawie apelacyjnej), sąd drugiej instancji uznał, iż jest on wystarczający dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd miał tu na względzie stanowisko Sądu Najwyższego, wedle którego sąd nie ma obowiązku korzystania z opinii biegłego lub stanowiska Ministerstwa Sprawiedliwości w sytuacji, gdy korzystając z dostępnych mu środków jest w stanie ustalić treść obcego prawa we własnym zakresie (por. wyroki Sądu Najwyższego z 11 stycznia 2008 r., sygn. V CSK 372/07 i z 26 stycznia 2018 r., sygn. II CSK 191/17).
Przechodząc do meritum należy wskazać, że w sprawie cywilnej, w której występuje element zagraniczny, sąd polski powinien w pierwszej kolejności rozstrzygnąć, czy przysługuje mu jurysdykcja krajowa, zaś następnie- w przypadku jej istnienia- ustalić, jakie prawo materialne winno stanowić podstawę rozstrzygnięcia.
Może być nim prawo polskie albo obce. Jego ustalenie jest dokonywane na podstawie norm kolizyjnych zwartych w prawie unijnym, umowach międzynarodowych bądź w prawie prywatnym międzynarodowym. Dopiero znając prawo materialne można rozstrzygnąć merytorycznie dane zagadnienie, np. ocenić ważność testamentu.
W rozpoznawanej sprawie kwestia jurysdykcji sądu polskiego nie budziła wątpliwości. Znajduje ona oparcie w art. 1108 k.p.c. w zw. z art. 1110 ( 2 ) k.p.c. Zgodnie z art. 1108 k.p.c. do jurysdykcji krajowej należą sprawy spadkowe, jeżeli spadkodawca w chwili śmierci był obywatelem polskim lub miał miejsce zamieszkania bądź miejsce zwykłego pobytu w R. (...)(§ 1), bądź też, jeżeli majątek spadkowy albo jego znaczna część znajduje się w R. (...) (§ 2). Unormowanie zawarte w art. 1108 k.p.c., odnosi się do spraw spadkowych rozpoznawanych w trybie nieprocesowym, a zatem również do spraw o stwierdzenie nabycia spadku. W niniejszej sprawie jurysdykcję sądu uzasadniał fakt, że w skład spadku po M. A. wchodzą nieruchomości położone w P., jak również to, iż w chwili śmierci spadkodawczyni była obywatelką polską. Okoliczności te były niesporne.
Dokonując ustaleń w zakresie prawa materialnego, które winno zostać zastosowane w sprawie, Sąd Rejonowy powołał się na art. 34 i 35 ustawy z 12 listopada 1965 r. prawo prywatne międzynarodowe. Słusznie podniesiono w apelacji, że przepisy te nie mogły znaleźć zastosowania, bowiem w chwili śmierci spadkodawczyni, tj. 4 kwietnia 2014 r., ustawa ta już nie obowiązywała. Straciła ona moc z dniem 17 czerwca 2011 r. na podstawie art. 80 ustawy z 4 lutego 2011 r. prawo prywatne międzynarodowe (dalej: p.p.m.). Zastosować należało zatem ustawę z 4 lutego 2011 r. w wersji obowiązującej do 17 sierpnia 2015 r. Właściwość prawa dla spraw spadkowych regulowały wówczas art. 64- 66 tej ustawy.
W art. 64 p.p.m. unormowano ogólną właściwość prawa w sprawach spadkowych. Zgodnie z tym przepisem spadkodawca w testamencie lub w innym rozrządzeniu na wypadek śmierci może poddać sprawę spadkową swojemu prawu ojczystemu, prawu miejsca swojego zamieszkania albo prawu miejsca swojego zwykłego pobytu z chwili dokonania tej czynności lub z chwili swojej śmierci (ust. 1), zaś w razie braku wyboru prawa w sprawie spadkowej właściwe jest prawo ojczyste spadkodawcy z chwili jego śmierci (ust. 2).
Nie budzi wątpliwości, że spadkodawczyni M. A. nie dokonała wyboru prawa obcego, w testamencie brak w tym zakresie stosownego zastrzeżenia. Z tego też względu- stosownie do art. 64 ust. 2 p.p.m.– sprawa spadkowa podlega prawu ojczystemu spadkodawczyni z chwili jej śmierci. Prawem tym jest prawo polskie, gdyż zgodnie z art. 2 ust. 1 p.p.m., jeżeli ustawa przewiduje właściwość prawa ojczystego, obywatel polski podlega prawu polskiemu, chociażby prawo innego państwa uznawało go za obywatela tego państwa.
Art. 65 p.p.m. dotyczy z kolei ważności testamentu i innych rozporządzeń na wypadek śmierci. Stosownie do jego treści z zastrzeżeniem art. 66 o ważności testamentu i innych rozrządzeń na wypadek śmierci rozstrzyga prawo ojczyste spadkodawcy z chwili dokonania tych czynności. Przepis ten zatem również odwołuje się do prawa polskiego.
Regulacja art. 65 p.p.m. nie obejmuje jednak wymagań w zakresie formy testamentów. Wyjątek w tym zakresie przewidziany został bowiem w art. 66 p.p.m., który stanowi, iż prawo właściwe dla formy testamentu i jego odwołania określa Konwencja dotycząca kolizji praw w przedmiocie formy rozporządzeń testamentowych, sporządzona w H. dnia 5 października 1961 r. (Dz. U. z 1969 r. Nr 34, poz. 284).
W świetle powyższego co do zasady prawem właściwym w rozpoznawanej sprawie jest prawo polskie, z tym wyjątkiem, że o prawie właściwym dla formy testamentu decydują postanowienia ww. Konwencji. W tym miejscu należy też zauważyć, że wbrew temu, co wskazywano w odpowiedzi na apelację, w niniejszej sprawie nie mogło znaleźć zastosowania rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr (...) z dnia 4 lipca 2012 r. w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznawania i wykonywania orzeczeń, przyjmowania i wykonywania dokumentów urzędowych dotyczących dziedziczenia oraz w sprawie ustanowienia europejskiego poświadczenia spadkowego. Odsyłający do tego rozporządzenia art. 66a p.p.m. został dodany z dniem 17 sierpnia 2015 r. przez art. 8 pkt 2 ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego, ustawy - Prawo o notariacie oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2015.1137). W art. 9 pkt 4 tej ustawy wskazano zaś, że art. 66a p.p.m. nie stosuje się do spadków otwartych przed dniem 17 sierpnia 2015 r. Wynika to zresztą z samego rozporządzenia nr 650/2012, które w art. 83 ust. 1 stanowi, iż stosuje się go do dziedziczenia po osobach zmarłych w dniu lub po dniu 17 sierpnia 2015 r. Jako że spadkodawczyni M. A. zmarła 4 kwietnia 2014 r. brak było podstaw do zastosowania powyższego rozporządzenia.
Przechodząc zatem na grunt postanowień Konwencji haskiej z 1961 r., w pierwszej kolejności należy zauważyć, że dla jej celów do zakresu formy rozporządzeń testamentowych zalicza się również kwestie związane z wiekiem, obywatelstwem lub innymi przymiotami osobistymi spadkodawcy, a także z przymiotami, jakie powinni posiadać świadkowie wymagani dla ważności takiego rozporządzenia (art. 5 zd. 2 konwencji ).
Podstawowym celem konwencji haskiej jest istotne ograniczenie sytuacji, w których wola spadkodawcy nie mogłaby wywrzeć skutków prawnych jedynie ze względu na uchybienie przepisom o formie. Państwa zawierające tę konwencję starały się zapobiec przypadkom, w których testament sporządzony zgodnie z formą przewidzianą w prawie określonego państwa zostanie uznany za nieważny ze względu na zastosowanie prawa materialnego innego państwa, w którym wymagania formalne określono odmiennie. Twórcy konwencji haskiej przyjęli zatem, że testament powinien być uznany za ważny pod względem formy, jeżeli spełnia wymagania określone w systemie prawnym, z którym łączy go dostatecznie silny związek.
Stosownie więc do art. 1 Konwencji rozporządzenie testamentowe jest ważne pod względem formy, jeżeli jest ona zgodna z prawem wewnętrznym:
a) miejsca, w którym spadkodawca dokonał rozporządzenia, albo
b) obowiązującym w państwie, którego obywatelem był spadkodawca bądź w chwili dokonywania rozporządzenia, bądź w chwili śmierci, albo
c) miejsca, w którym spadkodawca miał miejsce zamieszkania bądź w chwili dokonywania rozporządzenia, bądź w chwili śmierci, albo
d) miejsca, w którym spadkodawca miał miejsce zwykłego pobytu bądź w chwili dokonywania rozporządzenia, bądź w chwili śmierci, albo
e) w odniesieniu do nieruchomości - miejsca ich położenia.
Jak wynika z powyższego dla ważności testamentu pod względem formy wystarczającym jest, by spełniał on wymogi prawne obowiązujące w miejscu, w którym spadkodawca miał miejsce zamieszkania bądź w chwili dokonywania rozporządzenia, bądź w chwili śmierci. Bezspornym jest, że spadkodawczyni M. A. przed śmiercią mieszkała w U., w stanie I., dlatego też możliwym było ocenianie ważności jej testamentu w świetle przepisów tego stanu. W tym zakresie sąd pierwszej instancji powołał się na właściwe przepisy stanowe i na ich podstawie dokonał prawidłowej analizy ważności testamentu z 6 września 2011 r. co do formy. Rozważania Sądu Rejonowego w tej części Sąd Okręgowy w pełni podziela.
Zgodnie z 755 (...).(a) prawa spadkowego Stanu I., każdy testament powinien być w formie pisemnej, podpisany przez testatora lub przez daną osobę w jego obecności i pod jego kierownictwem oraz poświadczony w obecności testatora przez dwóch lub więcej wiarygodnych świadków.
Jak słusznie stwierdził sąd pierwszej instancji wszystkie te wymagania spełnia testament M. A. z 6 września 2011 r. Niewątpliwie został sporządzony w formie pisemnej i zawiera autentyczny podpis spadkodawczyni, co potwierdziła sporządzona w sprawie opinia grafologiczna. Odnosząc się do podniesionych w toku postępowania apelacyjnego twierdzeń, iż podpis urzędnika (notary public) sporządzającego testament jest nieczytelny przede wszystkim należy zauważyć, że tego typu zarzuty nie były podnoszone w toku postępowania pierwszoinstancyjnego, co w świetle art. 381 k.p.c. pozwala je uznać za spóźnione. Niezależnie jednak od tego trzeba zaznaczyć, że przepisy stanu I. nie formułują żadnych wymagań co do osoby, która winna spisać testament. Nie ma więc znaczenia, że podpis notary public jest nieczytelny, zwłaszcza, że na oryginale testamentu znajduje się pieczęć zawierająca imię i nazwisko urzędnika poświadczającego podpisy.
Kwestię zdolności do bycia świadkiem reguluje z kolei 755 (...), wedle którego, jeżeli jakikolwiek zapis jest dokonywany lub udział jest przekazywany w testamencie na rzecz osoby poświadczającej jego wykonanie lub na rzecz jego małżonka, dokonanie tego zapisu jest nieważne względem tego beneficjenta i wszystkich jego następców prawnych, chyba że inaczej właściwie poświadczono przez wystarczająca liczbę świadków, zgodnie z niniejszym Artykułem.
Dla ważności testamentu wystarczy zatem, aby został on sporządzony w obecności dwóch świadków niebędących beneficjentami ani małżonkami beneficjenta. O ile więc świadkiem testamentu nie mogła być M. C. (1) będąca żoną wnioskodawcy (beneficjenta), o tyle nie było żadnych przeszkód, aby świadkami tej czynności byli W. D. i C. K.. Osoby te nie są bowiem beneficjentami ani małżonkami beneficjenta. Fakt zaś, że W. D. to siostra spadkodawczyni jest na gruncie analizowanego prawa stanu I. całkowicie irrelewantny.
Co się zaś tyczy zarzutu, iż na gruncie prawa obowiązującego w stanie I. małżonek spadkodawcy nie może zostać pominięty w testamencie, należy wyjaśnić, że w rozpoznawanej sprawie prawo stanowe miało zastosowanie jedynie w odniesieniu do formy testamentu. W pozostałym zakresie dla oceny ważności testamentu właściwym było prawo polskie. Kwestia dziedziczenia przez małżonka nie mieści się w problematyce formy testamentu, zaś polski kodeks cywilny nie przewiduje obowiązku powołania do spadku małżonka spadkodawcy. Na gruncie prawa polskiego pominięcie małżonka w testamencie jest zatem jak najbardziej dopuszczalne.
W konsekwencji brak było podstaw do stwierdzenia nieważności testamentu spadkodawczyni z 6 września 2011 r., a rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego stwierdzające nabycie spadku po M. A. na podstawie tego rozrządzenia należało uznać za prawidłowe. Tym samym bezprzedmiotowe stały się zarzuty apelacji kwestionujące przyjęcie przez sąd pierwszej instancji, że Z. A. pozostający w związku małżeńskim do śmierci testatorki nie był jej mężem z tego względu, iż orzeczenie sądu amerykańskiego rozwiązujące przez rozwód małżeństwo spadkodawczyni z J. J. (drugim mężem) nie zostało uznane za skuteczne na obszarze R. według prawa polskiego. Niewątpliwie kwestia ta miałaby istotne znaczenie w przypadku dziedziczenia według porządku ustawowego, jednak wobec faktu, że w niniejszej sprawie należało stwierdzić nabycie spadku na podstawie testamentu, zbędnym było rozstrzyganie powyższego problemu przez Sąd Okręgowy.
Z przytoczonych wyżej względów apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w punkcie 1 sentencji.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Sąd drugiej instancji nie znalazł podstaw do odstąpienia od obowiązującej w postępowaniu nieprocesowym zasady, iż każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Określona w ww. przepisie reguła nie doznaje bowiem wyjątków, gdy uczestnicy są w równym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania lub chociaż nie są w równym stopniu zainteresowani, ich interesy są wspólne. W pozostałych wypadkach sąd może od tej zasady odstąpić i orzec stosownie do reguł określonych w art. 520 § 2 lub 3 k.p.c. Dla ich zastosowania istotne jest stwierdzenie, czy między uczestnikami postępowania w danej sprawie zachodzi sprzeczność interesów i czy są oni w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania. W orzecznictwie przyjmuje się, że sprzeczność interesów nie występuje między tymi uczestnikami (współwłaścicielami, spadkobiercami), którzy domagają się zniesienia współwłasności, działu spadku, podziału majątku wspólnego, stwierdzenia nabycia spadku, niezależnie od tego, jaki sposób dokonania podziału proponują i jakie wnioski składają w tym względzie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 25 sierpnia 2011 r., sygn. II CZ 55/11, LEX nr 949024). Wobec powyższego Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie 2 sentencji postanowienia.
(...)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Nowy Sączu
Osoba, która wytworzyła informację: Urszula Kapustka, Mieczysław H. Kamiński
Data wytworzenia informacji: