III Ca 914/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Nowym Sączu z 2014-01-30
Sygn. akt III Ca 914/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 2014r.
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie
następującym:
Przewodniczący - Sędzia: SO Mieczysław H. Kamiński (sprawozdawca)
Sędzia SO Ewa Adamczyk
Sędzia SO Zofia Klisiewicz
Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Burnagiel
po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2014r. w Nowym Sączu
na rozprawie
sprawy z powództwa A. P.
przeciwko (...)S.A. (...) w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Rejonowego w Gorlicach
z dnia 20 września 2013 r., sygn. akt I C 268/12
oddala apelację.
Sygn. akt III Ca 914/13
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 20 września 2013 r. Sąd Rejonowy w Gorlicach zasądził od strony pozwanej (...) S.A. (...) w W.na rzecz powódki A. P.tytułem zadośćuczynienia kwotę 2000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 26.09.2012 r. do dnia zapłaty, oraz tytułem odszkodowania kwotę 90,49 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11.10.2012 r. do dnia zapłaty. Ponadto umorzył postępowanie co do kwoty 5000 zł z tytułu zadośćuczynienia oraz co do kwoty 682,50 zł z tytułu odszkodowania, z uwagi na cofnięcie żądania, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Rozstrzygając o kosztach postępowania, zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 338,84 zł tytułem ich zwrotu, a także nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - kasa Sądu Rejonowego w Gorlicach od powódki kwotę 108,30 zł oraz od pozwanego kwotę 117,32 zł tytułem zwrotu kosztów procesu tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.
Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 1.09.2009 r. powódce A. P.po wyjściu ze sklepu w D., kierowany przez P. G.samochód przejechał po prawej stopie. W wyniku zdarzenia powódka doznała obrażeń tkanek miękkich, stłuczenia i obrzęku, które powodowały bóle stopy, oraz wymagały jej unieruchomienia przez okres dwóch tygodni. Ponadto w dniu 3.09.2009 r. powódce na prawą stopę spadł znaczny ciężar powodujący dalsze urazy. Poszkodowana do lekarza udała się dopiero w dniu 6.09.2009 r. Podczas wywiadu lekarskiego podała, że urazu doznała na skutek upadnięcia ciężaru na nogę. Po wykonaniu badań i prześwietleń założono jej szynę gipsową, z uwagi na złamanie i pęknięcia kości śródstopia. Odniesione urazy wymagały leczenia, w czasie którego trzeba było stosować zalecone przez lekarzy leki oraz korzystać z pomocy opiekunki. Przeciwko kierującemu samochodem, który najechał na stopę powódki, na skutek prywatnego aktu oskarżenia, wszczęte zostało postępowanie karne, jednak z uwagi na stwierdzenie przez Sąd jedynie popełnienia wykroczenia, zostało ono umorzone z powodu przedawnienia karalności. Sąd ustalił ponadto, że ubezpieczycielem z tytułu OC kierującego jest Spółka (...) S.A. (...) w W.. Powódka domagała się od ubezpieczyciela łącznie kwoty 15000 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego przyznał powódce kwotę 5000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 685,20 zł tytułem odszkodowania, co spowodowało, iż powódka stosownie ograniczyła żądanie.
W toku procesu Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii i uzupełniającej opinii biegłego, który stwierdził m.in., iż uraz stopy powódki mógł być efektem przejechania przez samochód, jak i również upadnięcia znacznego ciężaru.
W ocenie Sądu Rejonowego powództwo było uzasadnione tylko w części, chociaż nie budziła wątpliwości Sądu Rejonowego współodpowiedzialność kierującego pojazdem za skutki zdarzenia, a w związku z tym również odpowiedzialność ubezpieczyciela. Sąd I instancji podkreślił, że z uwagi na kompensacyjny charakter, kwota z tytułu zadośćuczynienia nie może być ani symboliczna, ani też z drugiej strony nie może stanowić wzbogacenia, natomiast kwota z tytułu odszkodowania winna obejmować zwrot kosztów poniesionych przez powódkę tylko w takim zakresie, w jakim pozostają w bezpośrednim związku ze zdarzeniem i charakterem zgłaszanych roszczeń oraz zakresem, w jakim zostały one udowodnione. Sąd Rejonowy mając to na uwadze wskazał, że orzeczenie w sprawie musiało uwzględniać również kwoty przyznane powódce przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego.
Apelację od wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w części objętej pkt IV i V, zarzuciła naruszenie:
- art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że doznane przez powódkę krzywdy nie uzasadniają zasądzenia zadośćuczynienia w kwocie 10000 zł,
- art. 444 § 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i nieprzyznanie powódce wszelkich kosztów które poniosła w związku z koniecznością korzystania z opieki,
- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów powodującą błędne ustalenia faktyczne polegające na mylnym przyjęciu zakresu koniecznej pomocy powódce przez osoby trzecie, co skutkowało nieprawidłowym ustaleniem, że nie poniosła ona kosztów opieki w kwocie 1549,68 zł, a także nietrafnym przyjęciu, iż w dniu 3.09.2013 r. na jej stopę spadł znaczny ciężar powodujący dalsze urazy,
- art. 98 k.p.c. polegające na jego niezastosowaniu i niezasądzeniu od pozwanego na rzecz powódki w całości kosztów procesu i kosztów zastępstwa procesowego, które to uchybienia procesowe miały istotny wpływ na wynik sprawy.
W oparciu o powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I i II przez zasądzenie od pozwanego na jej rzecz z tytułu zadośćuczynienia kwoty 5000 zł, a także z tytułu odszkodowania kwoty 1265,48 zł, wszystko wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 26.09.2012 r. do dnia zapłaty. Ponadto domagała się zasądzenia od pozwanego kosztów postępowania wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kwoty 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Jako wniosek ewentualny, sformułowała żądanie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa prawnego.
Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości, oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest niezasadna.
W ocenie Sądu Okręgowego nie zostały skutecznie wywiedzione zarzuty wskazywane w apelacji. Nie zachodzą również uchybienia, które Sąd Okręgowy bierze pod uwagę z urzędu.
Wyrok Sądu Rejonowego jest trafny, gdyż znajduje uzasadnienie w przeprowadzonych dowodach i odpowiada prawu materialnemu. Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz wnioski prawne wyciągnięte na ich podstawie i przyjmuje je za własne.
Przede wszystkim nieskuteczny jest zarzut dotyczący naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną ocenę dowodów i w konsekwencji błędne ustalenia faktyczne. Nie sposób bowiem zdaniem Sądu Okręgowego nie zgodzić się z trafnością ustaleń Sądu Rejonowego w zakresie, w którym stwierdzone zostały dwie przyczyny powstania urazu u powódki. Pierwsza, którą było przejechanie samochodu po stopie A. P. oraz druga wynikająca z upadku na tę samą stopę znacznego ciężaru. Warte podkreślenia jest, iż o drugiej przyczynie, którą teraz apelująca stara się zwalczać, poinformowała ona sama. To ona bowiem w sytuacji, gdy zdała sobie sprawę z faktu, iż sama się nie wyleczy z doznanego urazu i nie obędzie się bez pomocy specjalistycznych ośrodków, a także interwencji medycznej, w informacji przekazywanej lekarzowi wymieniała tę właśnie przyczynę urazu. Także zarzut błędnie ustalonego zakresu poniesionych kosztów z tytułu odszkodowania, nie może być uznany za skuteczny, bowiem Sąd I instancji w sposób bardzo szczegółowy rozliczył te koszty, biorąc przy tym pod uwagę przedłożone przez powódkę pokwitowania wystawiane z tytułu udzielonej jej pomocy przez osobę trzecią. W kontekście tego, również nieuzasadniony jest zarzut błędnego ustalenia zakresu koniecznej pomocy, związanej z doznanym urazem. Otóż na podstawie opinii biegłego, która w tym zakresie nie była kwestionowana, Sąd I instancji dokonał ustaleń jak długi był okres koniecznej pomocy osoby trzeciej i w tym zakresie rozliczył wszystkie koszty związane z zakupem leków oraz niezbędną dodatkową pomocą. Fakt dłuższego korzystania z pomocy innych osób, nie może sam w sobie stanowić o zasadności zgłoszonego roszczenia w tym zakresie, albowiem ubezpieczyciel ma obowiązek zwrotu jedynie kosztów uzasadnionych, a nie wszystkich kosztów poniesionych przez powódkę.
Podkreślić trzeba, iż ocena dowodów przysługuje wyłącznie Sądowi, a jej kwestionowanie nie może ograniczać się jedynie na przedstawienia własnej, korzystnej dla apelującej, wersji zdarzeń i wynikających z nich ustaleń stanu faktycznego opartych na własnej ocenie. Konieczne jest natomiast wykazanie, w jaki konkretnie sposób naruszone zostały wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów, a nadto, że miało to wpływ na wynik sprawy. Niezbędne jest więc wykazanie, w jaki sposób Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, tylko to bowiem może być przeciwstawione dokonanej przez Sąd ocenie. Tymczasem apelująca w żaden sposób nie czyni zadość tym wymogom, kwestionując ustalenia Sądu Rejonowego bez wskazania i opisania szczegółowo uchybień, a przez to apelacja stanowi jedynie polemikę z oceną dowodów przeprowadzoną w tej sprawie przez Sąd I instancji.
Konsekwencją powyższych rozważań i przyjęcia, że uraz powódki spowodowały niejako dwa zdarzenia, jest to, iż zdaniem Sądu Okręgowego kwota zadośćuczynienia również rozkłada się na dwie przyczyny. Uzyskana przez skarżącą łącznie kwota 7000 zł z tytułu zadośćuczynienia jest adekwatna do okoliczności sprawy, oraz urazów i cierpień przez nią doznanych, za które odpowiada pozwany. Podniesione w zarzutach apelacji naruszenie art. 444 § 1 k.c., oraz art. 445 § 1 k.c. nie jest zasadne i nie może doprowadzić do zamierzonego przez skarżącą skutku. Jak już zostało to omówione wyżej, ustalenie zakresu niezbędnej pomocy świadczonej przez osobę trzecią zostało dokonane w oparciu o opinię biegłego i dowody przedłożone przez samą apelującą. Natomiast co do wysokości kwoty zadośćuczynienia to przepisy prawa materialnego nie przewidują szczegółowych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy jego ustalaniu. Obowiązująca w tym zakresie zasada miarkowania, nakazuje uwzględniać wszelkie okoliczności oraz skutki doznanego uszczerbku. Samo zadośćuczynienie powinno przedstawiać realną i ekonomicznie odczuwalną wartość, a jednocześnie jego wysokość nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy. Wysokość zadośćuczynienia musi być więc utrzymana w rozsądnych granicach. Ze względu na niewymierność krzywdy, określenie w konkretnym wypadku odpowiedniej sumy pozostawione zostało Sądowi. Dysponuje on więc większym zakresem swobody w orzekaniu, niż przy ustalaniu szkody majątkowej i sumy potrzebnej do jej naprawienia (wyrok SN z dnia 2006.04.20 IV CSK 99/05 niep.) Określając wysokość zadośćuczynienia Sąd ma obowiązek indywidualnie rozważać wszelkie okoliczności sprawy, mogące mieć znaczenie w danym konkretnym przypadku (wyrok SN z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05). Wyszacowane przez Sąd zadośćuczynienie na rzecz powódki, winno być pomniejszone o kwotę wypłaconą przez ubezpieczyciela w trakcie postępowania likwidacyjnego. Z tej przyczyny trzeba zwrócić uwagę na fakt, iż skutkiem ocennego charakteru tego świadczenia, jest ograniczona możliwość korygowanie przez Sąd II instancji wysokości zasądzonego zadośćuczynienia. Zmiana jest tylko wtedy uzasadniona, jeżeli w okolicznościach konkretnej sprawy ustalone zadośćuczynienie jest rażąco wygórowane lub rażąco niskie (wyrok SN z dnia 7.01. 2000 r. II CKN 651/98, niep.). W realiach niniejszej sprawy żadna z tych okoliczności , w ocenie Sądu Okręgowego nie zachodzi.
W oparciu o dokonane rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy trafnie zastosował również art. 100 k.p.c. orzekając na jego podstawie o kosztach postępowania. Przepis ten stanowiący wyjątek od reguły określonej w art. 98 k.p.c. znajduje zastosowanie w sytuacji, kiedy to roszczenie zostało uwzględnione tylko częściowo. Żądanie powódki okazało się zasadne w 52%, dlatego też zarzut apelującej dotyczący naruszenia postępowania w tym zakresie jest nietrafny.
W tych wszystkich okolicznościach, wobec bezzasadności zarzutów zgłoszonych przez skarżącą, Sąd Okręgowy oddalił apelację na zasadzie art. 385 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Nowy Sączu
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Mieczysław H. Kamiński, Ewa Adamczyk , Zofia Klisiewicz
Data wytworzenia informacji: