Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 973/13 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Nowym Sączu z 2014-02-20

Sygn. akt III Ca 973/13

POSTANOWIENIE

Dnia 20 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, Wydział III Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący:

SSO Urszula Kapustka

SSO Ewa Adamczyk (sprawozdawca)

SSO Agnieszka Skrzekut

Protokolant:

insp. Jadwiga Sarota

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2014r.

na rozprawie

sprawy z wniosku R. P., I. P.

przy uczestnictwie L. N.

o zasiedzenie nieruchomości

na skutek apelacji uczestniczki

od postanowienia Sądu Rejonowego w Nowym Targu

z dnia 10 października 2013 r., sygn. akt I Ns 34/13

p o s t a n a w i a :

1.  oddalić apelację,

2.  orzec, że wnioskodawcy i uczestniczka ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swym udziałem w sprawie.

Sygn. akt III Ca 973/13

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 10 października 2013 r. Sąd Rejonowy w Nowym Targu stwierdził, że R. P. s. S. i W. i I. P. c. J. i Z. na prawach ustawowej wspólności małżeńskiej, nabyli przez zasiedzenie z dniem 1 stycznia 2013 r. prawo własności dz. ewid.(...), dz. ewid. (...) o łącznej powierzchni 0.4020 ha położonych w R., objętych KW (...) Sądu Rejonowego w Limanowej Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w Mszanie Dolnej, w miejsce dotychczasowego właściciela (pkt I). Kosztami postępowania obciążył wnioskodawców (pkt II).

Sąd Rejonowy wskazał, że z inicjatywy wnioskodawców toczyło się już postępowanie o stwierdzenie zasiedzenia powyższych działek w sprawie o sygn. I Ns 408/10. Postanowieniem z dnia 17 lutego 2010 r. Sąd wniosek w tamtejszej sprawie jednak oddalił z uwagi na brak upływu czasookresu 30 lat posiadania samoistnego po stronie wnioskodawców.

Sąd Rejonowy ustalił m.in., że jako właścicielki działek objętych wnioskiem wpisane są L. N.- uczestniczka i M. N. – matka uczestniczki L. N.. W toku postępowania w sprawie INs 408/10 zmarła uczestniczka M. N.. Jej spadkobierczynią jest uczestniczka L. N..

Działki objęte wnioskiem położone są w R.. Wchodzą w skład gospodarstwa rolnego, które na mocy ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych z dniem 4 listopada 1971 r. nabyli: A.( A.) N. oraz S. N. na prawach małżeńskiej wspólności ustawowej. W tym zakresie z wniosku M. N., L. N., Z. R. toczyło się postępowanie przed Sądem Rejonowym w Nowym Targu, który postanowieniem z dn. 30.03.2007r. stwierdził m. in., że działki objęte wnioskiem z dniem 4 listopada 1971r,. były własnością A. (A.) N. i S. N. na prawach małżeńskiej wspólności ustawowej. Uczestnikiem postępowania nie był S. P. ani obecny wnioskodawca R. P..

S. N. zmarł w 1976 r. a jego spadkobiercami zostali: żona A. N., synowie B. i C. N.. W 1979 r. zmarł B. N., a jego spadkobiercami zostali; matka A. N. i brat C. N.. A. N. zmarła w 1983 r. a jej spadkobiercą na mocy testamentu alograficznego został syn C. N., który nabył spadek wraz z wchodzącym w jego skład gospodarstwem rolnym. W 1997 r. zmarł C. N., jego spadkobiercami zostali żona M. N. i córka L. N., które nabyły spadek wraz z wchodzącym w jego skład gospodarstwem rolnym.

W 1982 roku ojciec uczestniczki L. N. oraz jej babka A. N. nieformalną umową sprzedali działki objęte wnioskiem S. P. - ojcu obecnego wnioskodawcy. S. P. wykorzystywał działki rolniczo siejąc zboże, sadząc ziemniaki, kosząc trawę, susząc siano aby w okresie późniejszym przekształcić je w użytki zielone-łąki. Taki charakter obie działki mają do dnia dzisiejszego. Działki były w wyłącznym posiadaniu S. P..

W 1999 roku S. P. darował działki swojemu synowi R. P., który w 1999 roku zawarł związek małżeński z wnioskodawczynią I. P.. Darowizna miała charakter darowizny nieformalnej. Po dokonanej darowiźnie, działki objęli w posiadanie wnioskodawca i jego żona I. P.. Do dnia dzisiejszego działki są w ich posiadaniu. Wnioskodawcy wykorzystują działki rolniczo kosząc trawę ,susząc siano. Rokrocznie działki były i są wykaszane przez R. P. począwszy od 1999 r.

Uczestniczka L. N. nigdy nie używała działek objętych wnioskiem .Po zakończeniu postępowania w sprawie I Ns 408/10, nie występowała przeciwko wnioskodawcom na drogę postępowania sądowego o zwrot działek.

Wnioskodawcy składając w dniu 7 kwietnia 2010 r. wniosek w sprawie I Ns 408/10 powołali się na fakt, że ojciec wnioskodawcy S. P. ,nieformalną umową kupna zdziałaną 19 marca 1980 roku nabył od C. N. i jego matki A. N. działki objęte wnioskiem. Na okoliczność zasadności wniosku wnioskodawców, Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe, które dało podstawę do stwierdzenia, że wnioskodawcy nie spełnili wszystkich przesłanek uprawniających ich do nabycia prawa własności wnioskowanych działek w drodze zasiedzenia. Postanowienie w tamtejszej sprawie stało się prawomocne. W jego uzasadnieniu na podstawie zeznań świadków i stron, Sąd przyjał, że za bezsporny należy uznać fakt, iż dopiero od 1982 roku ojciec wnioskodawcy w sposób samoistny posiadał działki, które zakupił nieformalną umową od C. N. i A. N. a które są obecnie przedmiotem postępowania. Zdaniem Sądu dopiero od tej daty rozpoczął biec 30-letni okres zasiedzenia, który to okres wnioskodawcy mogli sobie zaliczyć.

W takim stanie faktycznym Sąd Rejonowy przyjął, że wnioskodawcy przy zaliczeniu okresu posiadania działek przez swojego poprzednika prawnego- S. P. począwszy od 1982 r., posiadają działki przez okres 30 lat, który to okres upłynął w dniu 1 stycznia 2013 r. a więc spełnili przesłanki określone w treści art. 172 kc.

Sprecyzował Sąd, że S. P. po zakupie tych działek w 1982r. zmienił sposób ich użytkowania z ornych na łąki. Tylko on był widziany na tych działkach jak wykonywał prace polowe, czuł się ich właścicielem i tak był postrzegany przez osoby trzecie. To zdaniem Sądu przesądza, o tym że posiadał je w sposób samoistny. Posiadanie to przekazał następnie swojemu synowi.

Wskazał Sąd, że w niniejszej sprawie nie zachodzi powaga rzeczy osądzonej w stosunku do sprawy I Ns 408/10. Od postępowania o stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenie w tej ostatniej sprawie nastąpił bowiem upływ terminu zasiedzenia, który to w rozumieniu art. 523 kpc stanowi nową okoliczność.

Za nieskuteczny uznał Sąd podniesiony przez uczestniczkę zarzut, że doszło do przerwania biegu zasiedzenia na skutek złożenia przez wnioskodawców wniosku w sprawie I Ns 408/10. Wskazał Sąd, że inicjatorem postępowania sądowego, które zgodnie z art. 123 § 1kpc taki skutek powoduje musi być właściciel nieruchomości.

Przerwy biegu zasiedzenia nie spowodowało również w ocenie Sądu postępowanie o uwłaszczenie w sprawie I Ns 763/06 albowiem S. P. ani R. P. nie byli jego uczestnikami.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 1 kpc.

Postanowienie to w pkt I uczestniczka zaskarżyła apelacją.

Zarzuciła naruszenie:

- art. 336 kc w zw. z art. 172 § 2 kc przez uznanie, że dla przyjęcia samoistnego posiadania spornej nieruchomości wystarczającym było władanie nią w ograniczonym zakresie użytkowania, tj. sezonowego koszenia trawy z pominięciem wykonywania obowiązków właścicielskich;

- art. 172 § 1 kc oraz art. 6 kc przez przyjęcie, że wnioskodawcy udowodnili, że objęli w samoistne posiadanie nieruchomości w 1982 r., gdy ich jedyne władztwo sprowadzało się do koszenia trawy i było władztwem zależnym, które nie zostało przekształcone we władztwo samoistne;

- art. 158 kc, art. 535 kc i art. 693 kc przez przyjęcie, że umową zawartą bez zachowania formy aktu notarialnego S. P. „w 1982 r. zakupił nieformalną umową od poprzedników prawnych” oraz, że doszło do jakiejkolwiek umowy sprzedaży, w sytuacji gdy „umowa” przedłożona przez wnioskodawców jest dokumentem mało wiarygodnym i nie zawiera istotnych elementów umowy sprzedaży;

- art. 123 § 1 w zw. z art. 175 kc przez uznanie, że wniosek M. N., L. N. i Z. R. w sprawie o uwłaszczenie nie przerwał biegu zasiedzenia;

- art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 328 § 2 kpc przez bezzasadne pominięcie części materiału dowodowego a to głównie postanowienia w sprawie I Ns 736/06, wypisu z rejestru gruntów z 1987 r. i 1992 r., zaświadczenia US z dnia 22 marca 2006 r., oświadczenia (...) z dnia 2 października 2008 r., kserokopii opłaty podatku od nieruchomości z tytułu władania rzeczonymi nieruchomościami;

- art. 235 § 1 kpc przez dopuszczenie jako dowodu zeznań świadków przesłuchiwanych w sprawie I Ns 408/10;

- art. 233 kpc przez dowolną ocenę: zeznań świadków J. D. i R. C. i uznanie ich za niewiarygodne; „nieformalnej” umowy z dnia 18 marca 1980 r.; przez ustalenie okoliczności faktycznych wbrew stanom wynikającym ze zgromadzonych w sprawie dokumentów; przez oparcie się na zeznaniach świadka J. M.;

- art. 217 § 2 kpc przez nie dokonanie ustaleń dotyczących wykonywania całości praw i obowiązków właścicielskich w stosunku do przedmiotowych nieruchomości, w szczególności kto ponosił ciężary z nią związane, prowadził postępowania zmierzające do uregulowania jej stanu prawnego i uwłaszczenia;

- art. 321 § 1 kpc w zw. z art. 523 kpc przez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy wnioskodawcy wnieśli o przeprowadzenie na nowo postępowania o zasiedzenie a nie o zmianę postanowienia w sprawie I Ns 408/10;

- art. 366 kpc przez przyjęcie za wiążące i bezsporne i ustaleń stanu faktycznego dokonanych w postępowaniu o sygn. akt I Ns 408/10;

- art. 328 § 2 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc i art. 13 § 2 kpc.

Ponadto apelująca wniosła o uzupełnienie postępowania dowodowego i przeprowadzenie dowodów z dokumentów, które szczegółowo wymieniła w apelacji, a w szczególności dotyczących wypisów z rejestru gruntów z 1987 r. i 1992 r., zaświadczenia Urzędu Skarbowego z dnia 22 marca 2006r., oświadczenia (...) z 2 października 2008r., kserokopii dowodów wpłat podatku od 1979r. do 2013r., dokumentacji fotograficznej, akt postępowania przygotowawczego oraz decyzji Burmistrza R. w sprawie wymiaru zobowiązań pieniężnych i dowodów wpłat podatku od nieruchomości za lata 1979 -2013, decyzji o warunkach zabudowy i innych dokumentów szczegółowo wymienionych w apelacji.

W oparciu o tak postawione zarzuty wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia a ewentualnie o jego zmianę i oddalenie wniosku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Postanowienie Sądu Rejonowego jest prawidłowe.

Nie zachodzą uchybienia, które Sąd Okręgowy bierze pod uwagę z urzędu, a których skutkiem byłaby nieważność postępowania – art. 378 § 1 kpc.

Brak jest podstaw do zarzucania Sądowi naruszenia przepisów prawa materialnego i procesowego wymienionych w apelacji.

Sąd Rejonowy wyjaśnił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia i dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Ustalenia te Sąd Okręgowy akceptuje w całości i przyjmuje za własne. To samo dotyczy wyprowadzonych w oparciu o te ustalenia wniosków prawnych.

Odnosząc się do wniosków dowodowych zawartych w apelacji Sąd Okręgowy uznał, stosownie do art. 381 kpc, że zachodzi podstawa do ich pominięcia. Postanowienie w tym przedmiocie Sąd Okręgowy ogłosił w trakcie rozprawy apelacyjnej. Część z wnioskowanych dowodów była już przeprowadzona w sprawie sygn. Ns 408/10 i dokumenty te znajdują się w aktach w/w sprawy na k. 45 – 54. Pozostałe wnioskowane dowody uczestniczka mogła powołać w postępowaniu przed Sądem I instancji. Decyzje przez nią wymienione pochodzą z lat przed wszczęciem niniejszego postępowania, a decyzja dotycząca wymiaru zobowiązania pieniężnego za 2013r. stanowi kontynuację decyzji z lat poprzednich. Przedłożone do apelacji kopie zdjęć, które apelująca określa jako dokumentacja fotograficzna z okresu od czerwca do sierpnia 2013r. również mogła być przedmiotem postępowania dowodowego przed Sądem I instancji, który wydał orzeczenie merytoryczne 10 października 2013r. Nadto uczestniczka powoływała się na zdjęcia zrobione na przedmiocie sporu w piśmie z 4 lipca 2013r. (k. 58 – 59), ale ich nie przedłożyła. Możliwość powołania się na dowody wskazywane w apelacji istniała niewątpliwie w postępowaniu przed Sądem I instancji co wynika z pism uczestniczki z dnia 21 lutego 2013r, 6 maja 2013r. i z dnia 4 lipca 2013r.

Z obszernego uzasadnienia apelacji wynika, że sprowadza się ona do kwestionowania, za pomocą w różnorodny sposób formułowanych zarzutów, trzech podstawowych zagadnień również przedstawianych w rozmaitych konfiguracjach.

I tak zarzuty te dotyczyły związania Sądu w niniejszej sprawie ustaleniami faktycznymi dokonanymi w sprawie I Ns 408/10, przerwy biegu zasiedzenia na skutek postępowania o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości w drodze uwłaszczenia oraz przyjęcia, że posiadanie wnioskodawców miało charakter samoistny.

Odnosząc się do pierwszej kwestii wskazać na wstępie należy, że prawidłowo za bezzasadne ocenił Sąd Rejonowy twierdzenia apelującej, że w niniejszej sprawie w stosunku do możliwości nabycia w drodze zasiedzenia własności działek objętych wnioskiem na skutek postępowania, jakie toczyło się w sprawie I Ns 408/ 10 zachodzi powaga rzeczy osądzonej. Zważenia wymaga, że w tamtejszej sprawie podstawą oddalenia wniosku było jedynie to, że nie upłynął konieczny dla nabycia własności nieruchomości na tej drodze okres czasu. Składając wniosek w niniejszej sprawie wnioskodawcy powołali się natomiast na to, że przeszkoda ta już nie występuje albowiem od wydania poprzedniego postanowienia nadal, nieprzerwanie przez brakujący okres czasu znajdują się w posiadaniu samoistnym przedmiotowych działek, a co stanowi nową okoliczność w rozumieniu art. 523 kpc uzasadniającą możliwość wystąpienia z ponownym wnioskiem.

Zgodnie z jednolitym stanowiskiem utrwalonym w literaturze przedmiotu oraz w judykaturze w postępowaniu nieprocesowym obowiązywanie zasady powagi rzeczy osądzonej kształtuje się w sposób specyficzny. Zwłaszcza w przypadku prawomocnych postanowień oddalających wniosek, nie ma przeszkód do ponownego wystąpienia z wnioskiem, jeśli będzie opierał się on na nowych okolicznościach. Wskazuje się, przy tym że przez „okoliczności sprawy”, o jakich stanowi przepis art. 523 kpc otwierający drogę do zmiany prawomocnego postanowienia, należy rozumieć stan faktyczny sprawy decydujący o oddaleniu wniosku. Łączy się to z zagadnieniem prekluzji materiału dowodowego. Prekluzja ta polega na tym, że z chwilą uprawomocnienia się postanowienia rozstrzygającego meritum sprawy, ulega prekluzji materiał dowodowy, stanowiący podstawę faktyczną zapadłego orzeczenia. Prekluzja ta dotyczy tylko tych okoliczności faktycznych, które były podstawą zastosowania przez sąd normy materialno prawnej (tak w postanowieniu Sadu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008 r., sygn. IV CSK 231/08). Nie ma zatem przeszkód do powoływania się na takie dowody, które dotyczą nowych kwestii. Na takie też tylko dowody powołali się wnioskodawcy, podnosząc, że w stosunku do orzeczenia jakie zapadło w sprawie I Ns 408/10 nastąpiła zmiana okoliczności związana z upływem czasu. Wskazali w drodze tych dowodów, że po wydaniu prawomocnego postanowienia nadal władali przedmiotem sporu.

Postanowienie wydane w sprawie I Ns 408/10 miało w niniejszej sprawie jednak także ten skutek, że Sąd Rejonowy związany był okolicznościami faktycznymi i materiałem dowodowym powołanym na ich uzasadnienie, które zadecydowały o przyjęciu, że w sprawie spełniona została przesłanka samoistności posiadania konieczna dla stwierdzenia zasiedzenia. Z uwagi na treść art. 366 kpc orzeczenie ma powagę rzeczy osądzonej co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia w chwili wydania orzeczenia (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2003 r., sygn. III CZP 97/02). Zważenia wymaga, że zgodnie z licznymi orzeczeniami Sądu Najwyższego , które opierają się w tym zakresie na stanowisku najbardziej korzystnym z punktu widzenia interesu apelującej, co najmniej materiał dowodowy, jaki zadecydował o zastosowaniu danej normy prawnej, podlega prekluzji. Przyjęte na podstawie tego materiału ustalenia faktyczne są dla Sądu rozpoznającego ponowny wniosek wiążące. Nie wiąże jedynie ich ocena prawna (post. Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2003 r., sygn. IV CKN 1689/00, uchwala Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2003 r., sygn. III CZP 97/02.). W orzeczeniach opartych na stanowisku bardziej rygorystycznym przyjmuje się natomiast, że w sytuacji, gdy podstawą prawomocnego oddalenia wniosku był jedynie brak upływu wymaganego okresu czasu to badaniu jak i o ocenie podlega jedynie ta przesłanka. Odstępstwo od zasady powagi rzeczy osądzonej jest bowiem dopuszczalne tylko na podstawie i w graniacach zmiany okoliczności (post. Sadu Najwyższego z dnia 15 września 2011 r., sygn. II CSK 718/10 i II CSK 25/11).

W niniejszej sprawie oznacza, to że skoro Sąd Rejonowy ustalił, że S. P. w 1982 r. zakupił nieformalną umową od poprzedników prawnych apelującej działki objęte wnioskiem, to w niniejszej sprawie brak było możliwości przyjmowania w oparciu o ten sam materiał dowodowy ustaleń odmiennych.

Za prawidłowe ocenić natomiast trzeba uznanie przez Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie, że od czasu zawarcia tej umowy S. P. spornymi działkami władał w sposób właścicielski, prowadzący do zasiedzenia. Zważenia wymaga, że już sam fakt zawarcia takiej nieformalnej umowy upatrywany jest co do zasady w orzecznictwie i literaturze przedmiotu jako dający podstawę „nabywcy” do pozostawania w przeświadczeniu, że może on władać nieruchomością jak swoją w sposób charakterystyczny dla właściciela. Intencją stron przy zawarciu takiej umowy pozostaje bowiem przeniesienie własności, który to skutek nie następuje jedynie z uwagi na brak zachowania formy aktu notarialnego.

Za nieadekwatne i niecelowe w stosunku do możliwości uznania apelacji za skuteczną w tym miejscu ocenić trzeba jednocześnie podnoszone przez apelującą zarzuty naruszenia art. 158 kc poprzez takie niezachowanie wymaganej formy przy zawarciu przedmiotowej umowy, która to, jak wywodziła konieczna jest dla wywołania skutku w postaci przeniesienia własności przy umowie mającej za przedmiot nieruchomość. Bezspornym bowiem pozostaje, że przedmiotowa umowa skutku takiego nie wywołała. Gdyby tak było, rozpatrywanie wniosku o stwierdzenie nabycia własności spornych nieruchomości w drodze zasiedzenia byłoby bezprzedmiotowe.

Sam fakt, że poprzednik prawny wnioskodawców wszedł w posiadanie przedmiotowych nieruchomości bez zachowania przepisanej formy miał znaczenie jedynie dla oceny tego czy był on posiadaczem w dobrej czy złej wierze (post. Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 r., sygn. I CSK 430/08). Jak się bowiem przyjmuje w judykaturze brak zachowania formy aktu notarialnego przesądza o posiadaniu w złej wierze. Pozostaje jednak bez wpływu na ocenę tego czy posiadanie takie jest posiadaniem samoistnym. Nie można się natomiast zgodzić z apelującą w zakresie, w jakim usiłowała wykazać, że takiego przymiotu nie można przypisać wnioskodawcom oraz ich poprzednikowi prawnemu. Bezzasadnie apelująca podnosiła, że sam fakt wykaszania spornych działek, czy zbierania siana nie może przesądzać o posiadaniu samoistnym.

Stwierdzenia wymaga, że ustawodawca wskazując w art. 336 kc, że posiadaczem samoistnym jest ten kto włada nią jak właściciel, nawet przykładowo nie wymienia, jakie konkretnie akty mogą być przejawem takiego „właścicielskiego” władania. Oznacza to, że mogą tu w chodzić w rachubę rozmaite akty, o ile towarzyszy im czynnik psychiczny wyrażający się w woli władania nieruchomością dla siebie (animus rem sibi habendi), a czynnik ten jest manifestowany na zewnątrz. Akty te w każdym przypadku podlegają indywidualnej ocenie, z punktu widzenia okoliczności danej sprawy. Za bezskuteczne w związku z tym ocenić można w tym miejscu podnoszone przez apelującą zarzuty, że przyjęcie przy aktach sprowadzających się jedynie do wykaszania nieruchomości samoistności posiadania pozostaje w sprzeczności z konstytucyjnie gwarantowaną zasadą nienaruszalności prawa własności.

Nie umniejszając powyższej zasadzie podkreślić trzeba, że instytucja zasiedzenia stanowi od niej ustawowo przewidziany wyjątek. Przy stwierdzeniu, że spełnione są przesłanki art. 172 kc zachodzą podstawy do pozbawienia dotychczasowego właściciela przysługującego mu prawa. Nie ma natomiast wątpliwości co do tego, że w niniejszej sprawie dyspozycja wskazanego przepisu została wyczerpana.

Zważyć trzeba, że samoistność posiadania jest domniemywana (art. 339 kc). Jest to co prawda domniemanie wzruszalne ale ten kto, chce je obalić musi wykazać, że ten kto nieruchomością włada jest jedynie jej posiadaczem zależnym (art. 6 kc) (post. Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 1998 r., sygn. I CKN 484/97). Apelująca co prawda taki zarzut podnosiła ale argumentację jaką przedstawiła na jego poparcie ocenić trzeba jako bezzasadną. Wywodziła mianowicie, że w istocie umowa jaką zawarł jej poprzednik prawny z poprzednikiem prawnym wnioskodawców była jedynie umową dzierżawy. Jak była natomiast o tym mowa powyżej, wiążące jest ustalenie, że pomiędzy wymienionymi doszło w 1982 r. do nieformalnej umowy sprzedaży. Od tego czasu S. P. traktował sporne nieruchomości jak swoje. Doszło do przekształcenia jego posiadania z zależnego w samoistne. To on decydował o ich przeznaczeniu, co było wystarczające dla przyjęcia, że manifestuje swą wolę władania przedmiotową nieruchomością jak swoją na zewnątrz. Okoliczność, że jego akty władania sprowadzały się jedynie do wykaszania i zbierania trawy, związana była z charakterem przedmiotowych nieruchomości. Jak była już o tym mowa powyżej takie wąskie spektrum tych czynności nie może natomiast samo w sobie stanowić przeszkody w przypisaniu samoistności posiadania.

Uwagę zwraca, że apelująca samego faktu władania przedmiotową nieruchomością przez wnioskodawców nie kwestionowała (k. 82). Co więcej sama w apelacji podniosła, że choć ona nieruchomości nie użytkowała przez wykaszanie to nie jest to równoznaczne z tym, że nie wykonywała w stosunku do niej „innego rodzaju władztwa” (k. 117). Ze stwierdzenia tego wynika, że przedmiotowy sposób władania nieruchomością przez wnioskodawców faktycznie uważała ona za przejaw władania właścicielskiego a jedynie nieudolnie przeciwstawiała mu akty przez nią wykonywane, jakie miały w jej ocenie przesądzać o tym, że nie rezygnowała z przysługujących jej praw. I tak za nieskuteczne ocenić trzeba tu odwoływanie się przez apelującą do takich czynności jak opłacanie podatków od nieruchomości, czy wystąpienia z wnioskiem o wykreślenie hipoteki. Czynności te dotyczyły całej nieruchomości i tylko apelująca mogła ich dokonać. Leżały one w jej interesie albowiem w ich drodze dążyła ona m.in. do ustalenia kręgu spadkobierców po swych poprzednikach prawnych. Apelująca dowody na poparcie takich czynności zgłaszała już w sprawie I Ns 408/10 a Sąd Rejonowy zarówno w tamtej sprawie jak i w niniejszej miał je na względzie. Prawidłowo jednak uznał, że nie były one wystarczające dla obalenia domniemania samoistności posiadania, z jakiego korzystali apelujący.

Apelująca choćby na podstawie uzasadnienia postanowienia w sprawie I NS 408/10, miała świadomość tego, jaki stan faktyczny legł u podstaw przyjęcia samoistności posiadania po stronie apelujących. W niniejszej sprawie nie przedstawiła żadnych nowych dowodów, które stan ten pozwalałyby ustalić w sposób odmienny. W kolejnych pismach procesowych nie zgłaszała faktycznie żadnych nowych wniosków dowodowych. Powoływała się jedynie na fakty, jakie legły już u podstaw rozstrzygnięcia w sprawie I Ns 408/10. Kwestionując ustalenia faktyczne, odnosiła się do kwestii, które nie miały żadnego znaczenia. I tak w szczególności podnoszona przez apelującą okoliczność obecności świadka J. M. przy zawarciu przedmiotowej umowy pozostaje bez znaczenia. Istotnym było bowiem jedynie to, że umowa ta bezspornie miała miejsce.

Nie podjęła też apelująca żadnej skutecznej akcji zaczepnej przeciwko wnioskodawcom.

Za bezzasadny w tym miejscu ocenić trzeba zarzut naruszenia art. 123 § 1 kpc w zw. z art. 175 kc poprzez brak przyjęcia przerwy biegu zasiedzenia na skutek wszczęcia przez apelującą postępowania w sprawie o nabycie własności nieruchomości w drodze uwłaszczenia. Zgodnie z jednolitym w tym zakresie stanowiskiem wyrażanym zarówno w judykaturze jak i doktrynie, na które powołał się także Sąd Rejonowy, przerwa biegu zasiedzenia w stosunku do posiadacza samoistnego poprzez wszczęcie postępowania uwłaszczeniowego następuje tylko wówczas, gdy brał on udział w takim postępowaniu (m.in. post. Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2006 r., sygn. I CSK 296/06 oraz z dnia 21 sierpnia 2003 r., sygn. III CKN 535/01). Prawidłowo zatem Sąd Rejonowy mając na względzie, że w niniejszej sprawie warunek ten nie został spełniony - ani ojciec wnioskodawcy ani on sam nie byli uczestnikami postępowania w sprawie I NS 763/06 o uregulowanie własności, przyjął , że do takiego przerwania biegu zasiedzenia w niniejszej sprawie nie doszło. Fakt dokonania ogłoszenia w sprawie o uwłaszczenie nie może skutkować przyjęciem, że wnioskodawca był uczestnikiem tego postępowania, jak to zarzuca apelująca.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, że przedmiotowe postępowanie dotyczyło stwierdzenia nabycia własności na dzień 4 listopada 1971 r. i wiązało się z ewentualnym ustaleniem samoistności posiadania po stronie poprzedników prawnych apelującej przed tą datą. Pozostaje to zatem bez jakiegokolwiek związku z okresem posiadania w niniejszej sprawie, który był liczony dopiero od 1982 r.

Zważyć należy, że apelująca mając świadomość, że wniosek o zasiedzenie wnioskodawców sprawie I Ns 408/10 został oddalony tylko ze względu na brak upływu czasu, przy jednoczesnym przesądzeniu, że wykazana została samoistność posiadania, powinna się spodziewać, że wnioskodawcy po upływie wymaganego okresu wystąpią z ponownym wnioskiem. Należało zatem od niej oczekiwać, że celem obrony swych praw podejmie ona stosowne czynności. W szczególności nic nie stało na przeszkodzie aby wystąpiła ona przeciwko wnioskodawcom z powództwem opartym na treści art. 222 § 1 kc o wydanie nieruchomości, które to skutecznie przerywałoby bieg zasiedzenia na ich rzecz. Apelująca z prawa tego jednak nie skorzystała, ograniczając się w swej argumentacji jedynie do takich faktów które to były już brane pod uwagę w poprzednim postępowaniu o zasiedzenie, a które to z wskazanych przyczyn nie mogły prowadzić do zamierzonych przez nią skutków.

Za chybiony ocenić trzeba zarzut naruszenia art. 321 kpc. Stwierdzenia wymaga, że w razie zmiany okoliczności wnioskodawca ubiegający się o stwierdzenie zasiedzenia, którego to wniosek w takim zakresie został uprzednio oddalony ma możliwość wystąpienia z nowym wnioskiem bądź też może domagać się zmiany postanowienia w trybie art. 523 kpc. Wybór tej pierwszej drogi, co miało miejsce w niniejszej sprawie z przyczyn wskazanych na wstępie (powaga rzeczy osądzonej) nie niweluje jednak całkowicie skutków prawomocnego postanowienia uprzednio zapadłego. Bezzasadnie apelująca zarzuca zatem w tym zakresie naruszenie zasady bezpośredniości przez dopuszczenie jako dowodu zeznań świadków przesłuchiwanych w sprawie I Ns 408/10. Tym bardziej, że na rozprawie w dniu 25 lipca 2013 r. pełnomocnik apelującej oświadczył, że Sąd ma się powołać na zeznania świadków z tej ostatniej sprawy, bez dodatkowego ich przesłuchania w niniejszej sprawie (k. 64).

Na uwzględnienie nie zasługuje wreszcie zarzut naruszenia art. 328 § 2 kpc. Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny sprawy wskazując dowody, jakie stanowiły jego podstawę. Następnie dokonał jego kwalifikacji prawnej. Tak stawianego zarzutu nie może skutecznie uzasadniać odmienna ocena stanu rzeczy przez apelującą, jaka to opiera się na jej twierdzeniach, że koszenie i zbieranie trawy przez wnioskodawców w zestawieniu z aktami jakich sama apelująca miała dokonywać w stosunku do przedmiotu sporu, nie mogło uzasadniać przyjęciu po stronie tych pierwszych samoistności posiadania.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 520 § 1 kpc, przyjmując iż brak jest podstaw do odstąpienia od zasady orzekania o kosztach w postępowaniu nieprocesowym.

(...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Mróz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Nowy Sączu
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Skrzekut
Data wytworzenia informacji: